Rozwój duchowy
-
Bóg, czyli siła, która odebrała mi obsesję picia
Co dla mnie znaczy Bóg Co myślisz, widząc, słysząc, czytając, wypowiadając słowo Bóg? Jakie emocje Ci towarzyszą? Poniżej przedstawiam Wam moją wizję Boga, która kiedyś mi towarzyszyła. Najczęściej do głowy przychodziła postać, która wszystko widzi, wszystko wie i jeśli będę nieposłuszna i grzeszyła, to mnie ukaże. Będę potępiona i wyląduję w piekle. Niezła jazda co nie? Zafałszowania obrazu Boga Ze względu na fakt, że moi rodzice nie chodzili do kościoła, nie miałam przymusu modlitw i innych obrzędów, ale jak byłam niegrzeczna potrafili powiedzieć, Bóg patrzy. Wszędzie gdzie pojawiało się nieposłuszeństwo, słyszałam Bóg wszystko widzi. Nietrudno się domyślić, że mając takie wyobrażenie, o czymś, czego totalnie nie rozumiem, pojawiał się we…
-
6 lat nie piję. Co zmieniło się w moim życiu
Dziś nie piję, dziś jestem trzeźwa i dziś dziękuję Sile Wyższej za ten dzień. Dzień po dniu i uzbierało się 6 lat, a to przecież nie tak dawno było, jeszcze pamiętam swoje uczucia, pustkę, negatywne emocje, zwątpienie i ogromny ból. Mimo tego przypominam sobie ten stan i odświeżam w pamięci, by mieć się na baczności być czujnym i uważnym. Trudno mi docenić coś, co już mam, co staje się rutyną i codziennością. Potrzebuję wówczas pstryczka w nos, by zauważyć i podziękować za dar trzeźwienia. Ludzie dookoła borykają się z uzależnieniami. Szarpią się w zamętach swego umysłu, walczą i przegrywają, aż w końcu umierają zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Tym bardziej…
-
Trzeźwiejesz czy tylko nie pijesz? Na czym polega różnica!?
Jeśli zastanawiasz się, czy trzeźwiejesz czy tylko nie pijesz, to poniższy artykuł jest dla Ciebie. Spora część osób uważa, iż sam fakt zaprzestania picia wystarczy. W mojej ocenie, jeśli chcesz czerpać radość z istnienia to samo niepicie to za mało. Samo odstawienie alkoholu to niezbędne minimum i pierwszy etap, by zacząć zmieniać siebie. Abstynencja to nie wszystko! Abstynencja to tylko nie picie zaś trzeźwienie to proces, to droga, to ciągła zmiana i przemiana. Jestem niczym plastelina dopasowując się do ciepła dłoni Ugniatacza Życia i jednocześnie skałą na której przysiada kolorowy motyl. Trzeźwienie to stawanie w prawdzie, to patrzenie sercem i otwieranie się na przepływ strumienia życia. Trzeźwienie to umiejętnośc mówienia…