-
Co robić by nie wrócić do picia alkoholu
Być może masz już za sobą pierwsze dni, miesiące bez alkoholu i zastanawiasz się, co możesz zrobić by nie wrócić do picia. Wiedz, że możesz uczynić wiele i o tym będzie ten wpis 🙂 Moja przygoda z trzeźwieniem zaczęła się 7 lat temu. Każdy rok jest inny. Mam wrażenie, że jestem w ciągłej podróży i to w podróży, która mi się podoba. W ciągu tych 7 lat życie doświadczało mnie różnymi sytuacjami. Tymi, które wgniatają w ziemię, gdzie masz wrażenie, że już koniec…i takimi, które wynoszą ponad umysł i powodują ekstazę i radość. Wytrwałam, nie zapiłam, jestem i mam się świetnie. Co robić by nie wrócić do picia – początkowy…
-
Jak rozmawiać z alkoholikiem aby przestał pić
Jak rozmawiać z alkoholikiem, aby przestał pić, to często pojawiające się pytanie na moim instagramie. Mój partner pije, chciałabym mu pomóc. Mój ojciec jest alkoholikiem, kocham go i nie mogę patrzeć, jak się stacza. Siostra, miała wszystko, dziś leży w depresji i mówi, że nie chce żyć. Syn stracił prawo jazdy, miał 2,3 promile we krwi, dobrze, że nikogo nie zabił. Najtrudniej jest patrzeć, jak bliskie nam osoby staczają się. Każda próba przemówienia do rozsądku kończy się kłótnią, płaczem i wyrzutami sumienia. Jako mała dziewczynka błagałam ojca, by nie pił. Jako dorosła kobieta błagałam partnera, by odstawił alkohol. Dziś jako uzależniona wiem, że to nie takie proste. Alkoholizm to podstępna…
-
6 lat nie piję. Co zmieniło się w moim życiu
Dziś nie piję, dziś jestem trzeźwa i dziś dziękuję Sile Wyższej za ten dzień. Dzień po dniu i uzbierało się 6 lat, a to przecież nie tak dawno było, jeszcze pamiętam swoje uczucia, pustkę, negatywne emocje, zwątpienie i ogromny ból. Mimo tego przypominam sobie ten stan i odświeżam w pamięci, by mieć się na baczności być czujnym i uważnym. Trudno mi docenić coś, co już mam, co staje się rutyną i codziennością. Potrzebuję wówczas pstryczka w nos, by zauważyć i podziękować za dar trzeźwienia. Ludzie dookoła borykają się z uzależnieniami. Szarpią się w zamętach swego umysłu, walczą i przegrywają, aż w końcu umierają zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Tym bardziej…
-
Co tu się do jasnej cholery wydarzyło? Czyli nagły atak negatywnych myśli.
Przychodzą takie dni, takie chwile, gdy życie jest bez sensu. Gdzie jedynym wyjściem z sytuacji byłaby śmierć. Nadziei znikąd, otumaniające poczucie beznadziei, przygniatające do ziemi emocje, płacz, lament i totalna nicość. Znasz taki stan? Mnie odwiedza od czasu do czasu. Okropieństwo! Najlepiej chciałabym, aby było pięknie, przyjemnie i lekko, lecz niestety tak nie bywa. Zakopałam kiedyś parę trupów w szafie, więc teraz wychodzą. Atak negatywnych myśli! Gdy wszystko dookoła staje się ważniejsze ode mnie. Gdy zapominam o programie HALT. Biorę za dużo na swe barki. Do tego słaby sen, kiepskie jedzenie, mało ruchu to mam gotowy przepis na “Wszystko mnie wkurza”. Drażliwość wzrasta, muchy krzywo latają, robi się za głośno.…
-
Śmierć bliskiej osoby zmieniła moje życie
Przedstawiam Wam historię Anety, która po śmierci mamy znalazła w sobie gotowość aby przestać pić i zmienić swoje życie. “Mam na imię Aneta i jestem alkoholiczką. Moje picie na ostro zaczęło się jak miałam 23 lata. Piłam dosłownie wszędzie i prawie wszystko. Dzień w dzień. Kiedy zmarła moja MAMA (+2018r.) … dopiero wtedy podjęłam decyzję o niepiciu. Jeszcze 2 miesiące po jej śmierci nadużywałam, po czym momentalnie przerwałam, utrzymując Abstynencję. W tym okresie czekałam na terapię zamkniętą. Po niedługim czasie oczekiwania dostałam się na pierwszą terapię, pięcio- tygodniową. W trakcie jej trwania uczęszczałam na spotkania AA. Na początku w ogóle nie byłam z nich zadowolona. Jednak z biegiem czasu regularnie…