ABC Nie-picia,  Trzeźwe życie

Jak rozpoznać alkoholika?

Co myślisz słysząc słowo alkoholik? Jaki obraz przywołuje Twoja głowa?

Na zdjęciu widzisz zagubioną dziewczynę, która nawet nie wiedziała, że tkwi w uzależnieniu. Rzeczywistość dookoła, za każdym razem bywała rozczarowująca, a ucieczka m.in. w alkohol powodowała rozluźnienie i chwilową ulgę.

Zanim trafiłam do Wspólnoty, wydawało mi się, że alkoholik to degenerat. Osoba, która totalnie stoczyła się na dno. Stoi pod sklepem z czerwonym nosem i sępi parę groszy. Widywałam takich Panów przy śmietnikach, śmierdzących i coś bełkocących pod nosem. Taki obraz pasował do mojej wizji Pana Alkoholika. Oooo ten to jest alkoholikiem, a ten to nie.

Rzeczywistość jest jednak inna.

Alkoholicy są wszędzie, To Pani, która sprzedaje Ci chleb w piekarni. Nauczycielka, która uczy Twojego syna historii. Pan prawnik, który na koncie ma spektakularne osiągnięcia. Kierownik działu sprzedaży, który przewodzi 30-osobową grupą. Pielęgniarka, witająca Cię serdecznym uśmiechem gdy wchodzisz do gabinetu lekarskiego. Twój mąż, który wypija drugie piwo i mówi, że ciężko pracował więc mu się należy coś od życia.

To nie kwestia ilości wypijanego alkoholu, a po co go pijesz, jest sednem sprawy.

Po czym rozpoznasz alkoholika

Alkoholizm jest trudny do zdiagnozowania. Pojawia się dość niepozornie, trudny do zauważenia przez osoby bliskie jak również dla samego uzależnionego. W takim razie jak rozpoznać alkoholika?

Zapoznaj się z czteroma fazami uzależnienia od alkoholu.

Pierwsza faza – wstępna

Pierwsza faza może trwać nawet kilka lat i nie wzbudzać żadnych podejrzeń u osób postronnych. W tej fazie pojawiają się przede wszystkim objawy psychologiczne, które dla osób trzecich będą trudne do zauważenia.

Osoba uzależniona nie będzie stwarzać pozorów, rozpocznie się tzw. picie towarzyskie, na imprezach lub w gronie znajomych. Pojawi się jednak parę różnic między osobą zdrową a ta, która popada w nałóg.

Różnice te pojawią się w psychice. Alkohol stanie się lekarstwem na stres, smutki czy też będzie rozluźniał i wprawiał w relaksujący stan. Alkohol będzie środkiem na poprawę humoru. Alkoholicy w tej fazie nie piją w samotności, często stwarzają okazje do picia, bo przecież każda okazja jest dobra.  

Druga faza– ostrzegawcza

W tej fazie pojawia się często utrata pamięci wywołana piciem. Uzależniony nie jest w stanie kontrolować ilości wypijanego alkoholu, często sam inicjuje kolejki, pije szybciej.

Dodatkowo pojawiają się zmiany w zachowaniu, które wcześniej nie były widoczne np. dotąd osoba cicha teraz staje się duszą towarzystwa. Jest odważniejsza, mówi więcej i wyzbywa się zahamowań.

Może pojawić się picie bez okazji i w samotności. Zaś przed imprezą picie w ukryciu. Wypijanie alkoholu potajemnie, by szybciej osiągnąć stan upojenia.

Podczas trwania tej fazy u alkoholika mogą pojawiać się wyrzuty sumienia, jednak osoba ta rzadko kiedy dopuszcza do świadomości myśli, że może mieć problem z alkoholem i być uzależniona. Zaczyna racjonalizować i usprawiedliwiać swoje czyny mówiąc, wszyscy piją, coś mi się od życia należy itp.

Osoby trzecie mogą otrzymywać niepokojące sygnały. Mąż wraca późno i następnego dnia nie pamięta gdzie był i co się stało. Koleżanka opowiada, że urwał się jej film. Kumpel się chwali, ile to nie wypił, że wszyscy wymiękli, a on nie.

Trzecia faza – krytyczna

W tej fazie alkoholik całkowicie traci kontrolę nad piciem. Zazwyczaj pojawiają się pierwsze przebłyski, że jest problem i zapewne jest uzależniony, co prowadzi do przewrażliwienia na ten temat. Żadne plany i obietnice składane najbliższym, nie powstrzymają go od sięgnięcia po alkohol.

Jakiekolwiek zwrócenie uwagi na temat zbyt dużej ilości alkoholu będzie odebrane przez alkoholika jako atak. Alkoholik będzie tłumaczył wszystkim, że może przestać pić kiedy chce i nie ma żadnego problemu. Jednak siła uzależnienia jest większa i podejmowanie prób niepicia i udowadniania bliskim nie przynoszą efektów. Nawet jeśli alkoholik przestanie pić, to wcześniej czy później i tak wróci do spożywania alkoholu. Głównym zajęciem staje się planowanie, kiedy i gdzie się napije oraz kupowanie alkoholu, aby, tylko nie zabrakło i zbieranie pieniędzy na ten cel.

Zauważalne objawy to podporządkowywanie życia do spożywania alkoholu. Problemy w pracy, zaniedbywanie rodziny, utrata prawo jazdy, konflikt z prawem. Przestaje dbać o swój wygląd i otoczenie. Spada jego popęd seksualny.

Nadal nie potrafi się przyznać, że ma problem. Wynajduje nowe usprawiedliwienia i wymówki a na uwagi reaguje agresywnie.

Coraz częściej pojawia się głód alkoholowy, fizyczny symptom uzależnienia.

Charakterystycznym objawem dla tej fazy jest spadek samooceny, poczucie pustki, samotności oraz bezradność.

Czwarta faza – przewlekła

Ostatni poziom alkoholizmu. Potrzeba wypicia jest tak silna, że pojawiające się wyrzuty sumienia nie są w stanie powstrzymać uzależnionego od napicia się. Nie jest ważne czy spóźni się do pracy, czy pójdzie na wywiadówkę – głównym celem staje się wypicie alkoholu.

Pije niemal bez przerwy a pierwszą dawkę przyjmuje już rano. Jest ciągle pijany, rozchwiany, spada tolerancja na wypijany alkohol.

Skutki tej fazy to problemy rodzinne, utrata pracy, długi, eksmisje.

Pojawiają się również problemy ze zdrowiem oraz problemy umysłowe. Każda próba wyjścia z uzależnienia kończy się zespołem abstynencyjnym czyli drżeniem rąk, wymiotami, zaburzeniami snu, bólami głowy, lękami.

Picie bez przerwy w tzw. ciągu alkoholowym doprowadza do wyczerpania organizmu i śmierci.

Więcej o fazach w uzależnieniu przeczytasz w artykule http://www.wsastarowka.pl/materia-y-edukacyjne.html

Objawy uzależnienia u bliskich – na co zwrócić uwagę

Reasumując, alkoholizm to podstępna choroba, która może rozwijać się latami. Objawy, na które warto zwrócić uwagę to:

Zwiększona tolerancja na alkohol

Możność wypicia więcej alkoholu. Mimo dużej dawki alkoholu, alkoholik jeszcze funkcjonuje, Możesz wówczas usłyszeć: ja to mam głowę. O ten to może wypić.

Głód alkoholowy

Chęć wypicia jest tak silna, że nic innego się nie liczy. Cała uwaga skierowana jest by się napić. Często obowiązki idą na dalszy plan by tylko zaspokoić głód napicia się.

Koncentracja na piciu, wymyślanie okazji

Imieniny, urodziny, mecz, koleżanka przyjechała, a z tą to dawno się nie widziałam, szef mnie wkurzył, ciężko pracuję muszę się zrelaksować, dzieci mnie męczą muszę się odstresować. Alkoholik zawsze znajdzie wymówkę, zawsze znajdzie okazję by się napić.

Stany depresyjne

Pogłębiająca się samotność, brak zrozumienia swojej sytuacji, wyrzuty sumienia, poczucie winy, pojawiające się myśli o beznadzieji, że jestem do niczego, prowadzą do pogłębienia się stanów depresyjnych a te z kolei nie leczone mogą doprowadzić do śmierci.

Szerzej o objawach uzależnienia przeczytasz w moim wpisie objawy alkoholizmu

Jak rozpoznać alkoholika po twarzy?

Alkoholik, poprzez swoje picie ma tendencje do odwadniania organizmu. Skóra jest opuchnięta, szara, zniszczona z widocznymi zmarszczkami. Jak widać na powyższym zdjęciu, gdy piłam, moja twarz była opuchnięta. Gdy przestałam pić twarz zrobiła się pociągła, zdjęcie po prawej.

Dodatkowo też samoistnie schudłam. Nic nie musiałam robić a kilogramy same spadły.

Moja skóra była w opłakanym stanie. Zaniedbania z lat dorastania pogłębiły się. Dopiero gdy przestałam pić zaczęłam regularnie chodzić do kosmetyczki na różne zabiegi i dbać o skórę twarzy.

Wzięłam się też za poprawę “uzębienia”. W dzieciństwie nikt mnie nie nauczył myć zębów więc bardzo szybko zaczęłam mieć z nimi problemy. Na szczęście w obecnych czasach jest wiele mozliwości. Uzbierałam określoną kwotę i zadbałam o zęby. Dziś nie wstydzę się uśmiechać.

Cechy świadczące o tym, że masz do czynienia z alkoholikiem

Kilka cech, które mogą świadczyc, iż mierzysz się z chorobą alkoholową to

  • zaprzeczanie: od alkoholika usłyszysz: “coś ci się wydaje”, “nie jest tak jak mówisz”, “to ty masz problem”, “ja nie mam żadnego problemu”, “nic nie piłem”, “wypiłem tylko dwa piwa”,
  • manipulacja: wzbudzanie poczucia winy, “to z tobą jest coś nie tak”, “jesteś psychiczna”,
  • minimalizowanie: “nie jest jeszcze tak źle”, “inni mają gorzej”, “piwo to nie alkohol”, mówienie piwko, drineczek, wódeczka,
  • obwinianie: “to przez ciebie”, “gdybyć była inna to bym nie pił”, “kolega mnie namówił”, zwalanie winy na innych,
  • racjonalizowanie: “szef mnie tak zdenerwował więc musiałem się napić”, alkoholik widzi i wierzy, że to nie nałóg powoduje, iż pije tylko sytuacje zewnętrzne są temu winne
  • odwracanie uwagi: “ale przecież zajmuje się dziećmi”, “przecież zarabiam pieniądze”, “to ja utrzymuję rodzinę”,
  • myślenie życzeniowe: snucie kolorowych planów, co by nie zrobił, czego by nie osiągnął
  • koloryzowanie: patrzenie na świat poprzez różowe okulary. Nie możność zobaczenia wyrządzonych krzywd.

Widzę, że bliska mi osoba pije – co robić?

To trudne, jak widzisz gdy ktoś z Twoich bliskich stacza się, a Twoje dobre intencje i chęć pomocy nie działają. O tym co można zrobić, jak pomóc osobie uzależnionej piszę w artykule mój facet za dużo pije alkoholu.

Jako osoba współuzależniona wiem, że żadne błagania, prośby czy groźby nie są w stanie skłonić alkoholika do zaprzestania picia. Siła sięgnięcia po alkohol jest tak ogromna, że dla zdrowych osób nie w sposób to pojąć. Sam uzależniony jest zdziwiony, że wychodzi na imprezę z zamiarem wypicia określonej ilości alkoholu, a wychodzi jak zwykle.

To, co można zrobić to mówić na głos co się widzi np. “jesteś pijany”, “śmierdzi od ciebie alkoholem”, “umówieni byliśmy na 12.00 a ty nie przyszedłeś”. Nie usprawiedliwiać tylko mówić jak jest!!! Być asertywnym i konsekwentnym “jak nie pójdziesz na terapię wnoszę o rozwód”, “jak nie przestaniesz pić wyprowadzam się”.

Jako osoba uzależniona powiem Ci, że dopiero po osiągnięciu swojego dna, gdy otarłam się o totalną pustkę i samotność, nastąpił zwrot akcji. Zdałam sobie sprawę, że sama nie dam rady. Uznałam swoją bezsilność, nie wiedząc nawet, że to czynię (więcej o bezsilności oraz12 krokach w zdrowieniu z alkoholizmu przeczytasz w moim wpisie jak wyjść z alkoholizmu.

… i już na koniec – jeśli jesteś gotów wyjść ze swojego “dna” z chęcią Ci opowiem jak wyglądało wyjście z mojego, co zrobiłam i co robię, że jestem trzeźwa już 6 lat 🙂

Aho, Justika

“Chcę podzielić się z Tobą tym, co mi się przydarzyło i jeśli będziesz w tym uczestniczył, być może przydarzy się i Tobie”

Udostępnij dalej, może w ten sposób komuś pomożesz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *